Pierwszy, prawdziwie wiosenny weekend tego roku spędziłem we Wrocławiu. Trening Balintowski na zamówienie 
Oddziału Wrocławskiego Stowarzyszenia Psychologów Chrześcijańskich odbył się w siedzibie Stowarzyszenia. Pracowaliśmy w dziesięć osób i dwóch liderów. Odbyły się cztery sesje, od pierwszej do ostatniej uczestnicy pracowali z dużym zaangażowaniem. Należy się im szczególne uznanie, bo przed seminarium odbywało się walne zebranie Stowarzyszenia. Koliderowała mi Marta Bereza, nasza Kandydatka na Lidera, która poprowadziła również swoją pierwszą sesję w roli Lidera. Jest to dla mnie szczególnie miłe, bo Marta uczestniczyła po raz pierwszy w Grupie Balinta również na moim seminarium w Zakroczymiu.
Wrocław zaskoczył mnie kwitnącymi forsycjami, magnoliami i w ogóle wiosenną aurą, której w Warszawie jeszcze nie było widać.
Poza seminarium odbyliśmy trochę pracy organicznej, dzięki której Grupy Balinta wrosną – mam nadzieję – na stałe w krajobraz stolicy Dolnego Śląska.
A na zdjęciu kwitnie magnolia zasadzona rękami dziecka jednego z uczestników Treningu.